Wiosenne kwiaty, czyli gra Z kwiatka na kwiatek! (recenzja)

 



Wiosenne kwiaty, czyli gra Z kwiatka na kwiatek! (recenzja)


Starasz się stworzyć jak największe kwietne rabatki. Do kwiatów przylatują różnokolorowe motyle. Im więcej motyli przyleci, tym więcej punktów zdobędziesz! Uważaj, aby rywale nie zabrali ze straganu kwiatów, na których Ci zależy.

Liczba Graczy: 2-4 osoby
Czas Gry: ok. 30 minut
Wiek: od 10 lat
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia

 Przedstawienie zasad:

Głównym celem gry jest tworzenie rabatek przez graczy. Mogą się one składać z wielu rodzajów kafelków, a dokładniej z: motyli, altany, kwiatów oraz pęków kwiatów. W zależności od ilości graczy wykonujemy podane w instrukcji akcje. W turze gracza występują 4 fazy do wykonania: Wizyta na straganie, sadzenie kwiatów, pojawianie się motyla oraz nowy stragan.

Teraz przedstawię najważniejszą rzecz do wygrania rozgrywki, czyli punktacje. Punkty otrzymujemy za rabatki, na których znajdują się motyl (liczbę kwiatów na rabatce mnożymy przez liczbę motyli na owej rabatce) oraz za motyle zebrane na karcie z kapeluszem (dostajemy 1 punkt za każdego motyla).

Podczas wykonywania swojej tury możemy zabrać pęk kwiatów, w którym znajdziemy kilka kwiatków o różnych kolorach. Standardowo, gracz z największą ilością punktów wygrywa!
Po bardziej szczegółowe wyjaśnienie zasad zapraszam do instrukcji. 



Moja opinia na temat gry:

Szata Graficzna:
W mojej opinii całościowe wykonane jest pod dzieci, nie chodzi o to, że mi się nie podoba, bo jest całkiem ładnie wykonane i zostało zaczerpnięte wiele kolorów, które podkreślają kontrast gry. Kafelki są solidnie wykonane i całkiem ładnie, nie jest to jakieś wow, ale też nie jest źle. Podoba mi się wykonanie kart, ukazuje nam taki łąkowy klimat, trawa, kwiaty, motyle. Informacje zawarte na kartach są bardzo przydatne, nie musimy nigdzie tego szukać, tylko mamy je przed sobą. A co do pionków, mają standardowy wygląd jak każdy inny, ale również są solidnie wykonane. 

Klimat gry:
Jest, ale nie ma go za wiele, ale spoko motywem są rysunki, mechanika, która dodaje tego klimatu. Gdy się wczujemy, możemy odczuć delikatny klimacik. 

Długość rozgrywki:
Bardzo płynna gierka, nie zanudzamy się podczas czekania jak inny gracz wykona swój ruch, także dynamika jest na całkiem dobrym poziomie. 

Walka z innymi graczami:
Znajdziemy ją, ale nie jest to jakaś zaawansowana negatywna interakcja, jedynie w czym możemy przeszkodzić graczu, to w zabraniu sobie kwiatka z motylem. Bardziej skupiamy się na swojej korzyści, a nie na przeszkodzeniu jakiemuś graczowi.

Trudność:
Według mnie brak trudności. Instrukcja szybka do wyjaśnienia, jedna rozgrywka i już w pełni ogarniemy o co chodzi. 

Losowość:
Jakaś jest, ale nie ma jej jakoś dużo, losowo dobieramy elementy i w sumie tylko tyle, ale grunt, że jakaś losowość występuje, bo bez niej by była klapa. 

Powrót do gry:
No tak średnio bym powiedział. Nie ma tu rozbudowanej mechaniki, gierka za prosta. Kilka akcji do wykonywania, tworzenie obszarów, dobieranie kwiatków i to tyle... Losowość również nie powoduje wysokiej regrywalności, jeden motyw przy dobieraniu kwiatków i na tym się to kończy. Także od czasu do czasu można wrócić, aby zagrać sobie z nowymi osobami, ale nie za często. 


Podsumowanie:

Nie mówię, że to nie jest udany tytuł, ale nie ma szału. Brak jakiejś rozbudowanej mechaniki, słaba losowość, prosta gierka bez żadnego główkowania. Jednak wariant z kartami dodaje trochę przebłysku, ale to by było na tyle z jakiś spoko rzeczy. Nie zapomnijmy o wykonaniu, które jest bardzo staranne i dodaje kontrastu oraz klimatu do gierki. Dobieramy i ustawiamy dany element i tak w kółko... jedno i to samo, brak zmiany w mechanice. Po pewnym czasie wybory okazały się już stanowcze i nie zajmowały jakiegoś dłuższego czasu i skutkowało to szybkim znudzeniem się. Z kwiatka na kwiatek idealnie nadało by się dla mniejszych dzieci, które chcą poznać świat planszówek. Ale już dla tych bardziej zaawansowanych gierka średnia, kilka razy od czasu do czasu można zagrać i na tym się kończy przygoda z tym tytułem. Dla osób bardziej wymagających stanowczo nie polecam gierki, bo nie potrzebie, aby siedziała na półce i się kurzyła. 

6/10




zdjęcia: boardgamegeek.com